Administrator
Tak Chichot skóra,wypróbowałam tą markę butów razem z siostrą (u nas jest dwa sklepy z dużym wyborem Helios)i wolimy mieć wygodne niż piękne
na długie wyprawy do miasta czy spacery są idealne
Te inne ładne niekoniecznie wygodne zostają do kościoła
Offline
Moderator
Byłam dziś obejrzeć płaszcze, które mi się spodobały na wystawie, ale dupaaaaa z bliska przypominają hurtowniane (made in China) wolę zainwestować więcej, żeby wygląd był i fason odpowiedni, żeby nie wyrzucić na przyszły rok, także czekam na Kraków
Offline
Moderator
Jak mąż był ostatnio był szał w galerii Większość to udało mi się kupić dla męża rzeczy. Szukałam sukienkę dla siebie, na wesele i niestety nie było na czym oka zawiesić w całej galerii!!!!! Udało mi się ziścić prezent urodzinowy od mamy, miał być Michael Kors, ale ostatecznie padło na ten i jestem bardzo z niego zadowolona
Mierzyłam New Balance i oglądałam je z bliska, muszę przyznać, że kompletnie teraz nie rozumiem szału na te buty, bo są mega twarde i nie wygodne, zapewne firma wyrobiła sobie markę, rozdając w prezencie buty gwiazdom. Bo inaczej nie wiem, kto by się zdecydował na zakup.
Sukienkę w końcu dorwałam przez neta i jest idealna Wreszcie inna, a zarazem mająca krój jaki mi odpowiada
Offline
Administrator
A ja kupiłam taka oto spódniczke do pracy w kolorze żółtym.
Offline
Moderator
Werka bardzo mi się podobają te spódniczki, niestety nie na moją figurę są, ale trend fajny
Offline
Doświadczony forumowicz
Werka na allegro? bardzo ładna!
mi takie pasują bo mam duże uda
Offline
Doświadczony forumowicz
Chętnie bym się pochwaliła moimi warszawskimi zakupami, ale syn zabrał na weekend mojego Nikona...Dlatego tylko opis. W Złotych Tarasach dopadłam prześliczną spódnicę do ziemi z kieszeniami z lejącego materiału w kolorze koralowym, kolejne czarne indyjskie szarawary, sługą czarną trykotową sukienkę do ziemi na ramiączkach Bohoboco,świetną gołębią wpadającą w błękit maxi spódnicę z krótszym przodem Unisono- tę już w butiku w centrum. Córka wróciła z kolejnymi dwiema parami butów - przesłodkimi włoskimi sandałkami, a syn wypatrzył w Big Starze dwie świetne koszule w kratę. Stolica jest naprawdę tania w porównaniu z moją prowincją
Offline